Podleciał do mnie czarny basior, który muszę przyznać był bardzo przystojny. Uśmiechnął się do mnie zalotnie.
- Witaj. Nazywam się Illuminated.
- Hej. - Odpowiedziałam - Uśmiechnęłam się delikatnie. - Ja jestem Nemezis.
- Co tutaj robisz.? - Zapytał. Przyjrzałam się basiorowi. Z ciekawości weszłam do jego umysłu. Dowiedziałam się że pyta się oto tylko dlatego żeby nie zdradzić swoich mocy. To było śmieszne, ja już o nim wiedziałam prawie wszystko o on o mnie nic.
- Zakładam Watahę Mroku. A Ty jak sądzę powietrza.- Uśmiechnęłam się łobuzersko.
- I owszem. Rozumiem, że to miejsce jest polaną pośrodku wszystkich watah. Znasz może inne wilki.?-Zapytał.
- Moją siostrę. Alfę Światła. Nazywa się Atena.- Powiedziałam. Basior po długiej rozmowie, zaproponował oblecenie całej krainy. Zgodziłam się z chęcią. Nagle wilk zamienił się w kruka, mojego ulubionego ptaka do trasformacji. Parsknęłam śmiechem, była rozbawiona jego postacią.
"Prześcignij mnie." - Posłał do mnie to wyzwanie przez myśli, i wzleciał w powietrze. Ja zamieniłam się także w kruka i zaczęliśmy się ścigać. Po pewnym odcinku, wylądowaliśmy przy pięknym wodospadzie.
-Byłam pierwsza. -Powiedziałam.
-Nie! Ja byłem. Może remis. -Zapytał z błyskiem w oku.
-Nie. -Powiedziałam, ze śmiechem, i się na niego rzuciłam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz