niedziela, 18 sierpnia 2013

(Wataha Mroku) od Nemezis

Powiadomiłam wszystkich o tym co zrobiłam Miko.
teraz miałam spokój.
Na jakiś czas.
Wróciłam do jaskini. I usiadłam odpocząć patrząc jak moje dzieci się bawią.
Nagle przybył do mnie Illuś i Miko.
- Nem, mamy wiadomość. – Powiedział Illuś grobowym głosem.
Miko wyrecytowała tą wiadomość, a ja patrzyłam bez żadnych emocji na nich.
- Trzeba przekazać to reszcie. Illuminated ty idź do Watahy Ognia, ja pójdę do Ateny, a Greg do Rapix, Miko biegnij do Belli. –powiedziałam po chwili. Wszyscy się rozeszliśmy. Pobiegłam na tereny siostry, ale nie mogłam jej znaleźć. Uh, pewnie się gdzieś szlaja albo te swoje ważne misje do wykonania.
Atenie zostawiłam wiadomość w jaskini i wróciłam do siebie.
W grocie zrobiłam zebranie kiedy przyszła do nas Miko wraz z jakąś waderą.
- Nem – Chan! – Krzyknęła przyjaciółka. Lekko się zdziwiłam tym przywitaniem, ale dobra. Zmieniłyśmy się w ludzi.
- Znalazłam dziewczynę, która chce dołączyć. – Pokazała dokładnie jej towarzyszkę.
- Dzięki Miko. Jak Ci na imię? – Zapytałam.
- Aragona. Mogła bym dołączyć? – Powiedziała a w jej oczach coś zabłysnęło. Będę musiała mieć na nią  oko.
- Jasne. Mamy zebranie, więc później Cię wprowadzę.  – Odparłam.
- Ok.
- To ja spadam do siebie. – Powiedziała Miko i pobiegła do siebie.
A ja zaczęłam kontynuować zebranie.
Tematem spotkania była wojna.
Trzeba się przygotować na nią więc postanowiłam ze codziennie będą treningi. Mocy i siły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz