środa, 22 maja 2013

(Wataha Mroku) od Westa

Stanąłem nagle w trawie.Miałem wizję.Bella leżała w jaskini, coś czyściła albo lizała. Przypomniałem sobie dokładnie wygląd jaskini i ruszyłem w jej kierunku.Przeszkadzały mi tylko drzewa .Bella wybrała jakieś tajemnicze miejsce. Gdy wyszedłem zza drzew zmieniłem się w postać ludzką,wtedy było mi łatwiej. Podbiegłem kawałek dalej i zobaczyłem grotę a w niej Bellę. Lizała małą słodziutką kuleczkę.Wyglądała tak:

                                                       http://m.ocdn.eu/_m/d7026ed46bcadb92360595da5c7d0af9,62,37.jpg
-Bella czy to jest..?-zacząłem ale ludzkimi słowami.
Wadera popatrzyła na mnie, chyba mnie niezrozumiała. Zmieniłem się z powrotem w wilka.
-Bella to nasza córka?-zapytałem i podeszedłem do małej i Belli.
-Tak ale...nie tylko jedna.
Bella odsunęła się. Zobaczyłem znów małą waderkę ale była brązowa i świeciła na niebiesko:

                                 http://s.redefine.pl/dcs/o2/redefine/poszkole_user_page/11/11273764/57308371_1303204719.jpg
-Mogę ją nazwać?
-Oczywiście.-uśmiechnęła sie.
-Może być Rayla?
-Ślicznie.-pocałowała Rayle.
Znów zmieniłem się w człowieka.Podszedłem do Belli i małych.Wziąłem je na ręce i przeteleportowałem do jaskini.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz