wtorek, 28 maja 2013

(Wataha Wody) Od Rapix

Wszystkie wilki przybyły na "imprezę" i dobrze się bawiły chociaż przyznam , że wchodząc na statek wszyscy byli zaskoczeni. Gdy zeszłam pod pokład by przynieść więcej napojów ukazała mi się Styks i powiedział :
-Rapix chciałabym opowiedzieć o mocach tego statku.
-Dobrze więc zaczekaj chwilę- odrzekłam po czym weszłam na pokład i zatrzymałam muzykę.
Wszyscy spojrzeli na mnie ze zdziwieniem.
- Usiądźcie w kole , Styks ma wam coś do powiedzenia. -odrzekłam i skinęłam głową w kierunku Styks by ta podeszła.
-Historia Holendra ciągnie się tysiącami lat , mity i legendy starych marynarzy wciąż krążą po zaułkach portów. Ja jednak opowiem wam prawdziwą historię tego statku i tego co się na nim zdarzyło. - odrzekła Styks i użyła magii.
Na niebie pokazywały się obrazy jak hologramy zmieniały się wraz z opowiadaniem Styks , noc sprawiała , że był to cudowny efekt.
-Holender to statek Davida Jonesa był on na nim kapitanem okrutnym i chciwym , za jego przewinienia Neptun ukarał go błąkaniem się na wodach po za granicami świata. On i jego załoga zostali zamienieni w potwory. -powiedziała bogini , a nad naszymi głowami ukazywały się ich twarze.
Opowiadała jeszcze długo o Załodze i heroicznych wyczynach naszej ekipy oraz o tajemniczym Jacku Sparrowie. Na koniec dodała :
-Statek raz na jakiś czas może zabrać was tam gdzie tylko pragniecie , lecz strzeżcie się bo podróż jest niebezpieczna , możecie podróżować tylko z dobrymi intencjami  w przeciwnym razie spotka was zguba.
Słowa zabrzmiały tajemniczo , Styks zniknęła wypowiadając ostatnie zdanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz