poniedziałek, 17 czerwca 2013

(Wataha Światła) od Accelerator ' a

       Ćwiczyłem sobie spokojnie szermierkę na tysiącach potworów, kiedy nagle usłyszałem jakiś głos.
-Jesteśmy- oznajmiła jakaś dziewczyna lądując przede mną raz z Ateną.
-Hej Acce- przywitała się ze mną siostrzyczka, po czym nagle zmieniła ton, a ja akurat niestety opuściłem swoją super- mega obronną barierę, co ona wykorzystała na mocny cios w brzuch.- Radzę ci nie opuszczać gardy po tym co zrobiłeś.
-Ej, no spokojnie- upomniała nas ta dziwna dziewczyna.- Nie mogę się rozdwoić, więc będziecie musieli spędzać trochę czasu razem.
Siostrzyczka nagle pobladła, a ja się uśmiechnąłem, czas na moją zemstę.
-Ty chyba żartujesz- wyszeptała oburzona.
-Nom, żartuje- przyznała się.- Ale miałaś bezcenną minę.
Teraz brutalna siła Ateny skierowała się w stronę nieznajomej, która zaliczyła porządny cios w szczękę.
-Chciałaś mnie zabić- ofuknęła ją, pojawiając się w zupełnie innym miejscu bez najmniejszych obrażeń.
-Tak- Atena wzruszyła ramionami.
- Może ktoś mi wytłumaczyć o co wam chodzi i kim ona jest?- Zapytałem.
Nagle jej ubranie się zmieniło, trzymała w dłoniach parasol, a na sobie miała sukienkę.


-Jestem waszą opiekunką w nadchodzącej wojnie- powiedziała leciutko się kłaniając.- Misuzu, miło mi poznać. Będziecie walczyć z alter- IV.
-Aha- mruknąłem.- A czy ja jestem w tym alter- Immortal Volves?
-O ile się nie mylę to ciebie tam nie ma- powiedziała.
-I co teraz?- Zapytałem.
-Teraz jestem głodna- powiedziała.
-Dziwna jesteś- stwierdziłem.
-Jestem człowiekiem- zastrzegła.- Nie mam formy wilka, więc chcę trochę normalnych rzeczy.
-Dziwna, marudna, tajemnicza, stuknięta w głowę- Atena zaczęła wyliczać jej cechy.
-Thanks słonko, ale już starczy- powiedziała Misuzu rzucając się drapieżnie w jej stronę.
-Obydwie jesteście tak samo nienormalne- stwierdziłem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz