czwartek, 18 kwietnia 2013

(Wataha Wody) Od Rapix

Po spotkaniu z boginią wróciłam do jaskini.Dastan już nie spał patrzył na mnie z dziwnym wyrazem twarzy coś jakby się martwił.
-Rapix wszystko dobrze ? -zapytał basior.
- W jak najlepszym- uśmiechnęłam się rzucając się mu na szyję.
-Co powiesz na mały wyścig ? -zapytałam posyłając łobuzerski uśmiech.
-Chętnie.-odrzekł odwzajemniając uśmiech.
Biegliśmy po lesie , wymijaliśmy drzewa. Wyprzedziłam Dastana i wbiegłam na jakąś polanę. Zatrzymałam się byłam jak w transie , podbiegł do mnie Dastan , którego zaniepokoił wyraz mojej twarzy.
Kroczyłam przed siebie a w miejsce moich odcisków łap na ziemi zostawiałam ślady wody , jednak nie zwykłej wody , była ona czarna. Dastan próbował mnie wybudzić z tego transu jednak ja nie kontrolowałam swojego ciała , słyszałam go , ale coś mnie więziło i kazało iść przed siebie. Znów się zatrzymałam poczułam w głębi , że jestem zagubiona , ból dziwne obrazy. To coś kazało mi wznieść się w górę , uniosłam się nad ziemią wokół mnie pojawiła się ciemna poświata , oczy zaszły mi czernią. Nie widziałam już nic , nie słyszałam nic , nie czułam już nic. Po chwili zobaczyłam obraz z podziemia. Widziałam Hadesa i Styks. Hades ukarał ją za to ,że pomogła Nemezis uciec. Zakuł ją w łańcuchy i poddawał torturą.
Styks to w połowie ja więc czułam to co ona. Obraz się urwał , upadłam na ziemię.Usłyszałam tylko śpiew Styksu:
 Twinkle, twinkle, little star, How I wonder what you are. Up above the world so high, Like a diamond in the sky. When the blazing sun is gone, When there nothing shines upon, Then you show your little light, Twinkle, twinkle, all the night. Then the travler in the dark, Thanks you for your little spark. He could not see which way to go, If you did not twinkle so. When the blazing sun is gone, when there nothing shines upon. Though i know not what you are, Twinkle twinkle little star.
 Nie pamiętam co się działo potem. Zemdlałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz