niedziela, 24 marca 2013

(Wataha Światła) od Seneko

 Klapnąłem sobie na środku na czterech literach i powiedziałem:
-Wszyscy mnie znają, przynajmniej w większości. Dla tych co mnie nie znają, jestem Senesko z Watahy  Światła. Urodziłem się w Watasze Gwiazd Świtu, która zginęła jakiś czas temu. W skrócie mówiąc była wojna, a wróg sprawił, że umiejętności wilków obracały się przeciwko im. W ten sposób udało mi się zabić całą moją watahę. Odkryłem to dosyć niedawno, ponieważ ostatnie co JA pamiętam, to że się obudziłem w górach, jako szczenie. Przez dłuższy czas polowałem na złe watahy, oraz dołączałem do niektórych na czas wojny, aby potem od nich odejść. W ten sposób, no cóż mam ,,troszkę" trupów na sumieniu. Chociaż z zabijaniem to nie mam problemu i gdyby nie moce i pewna wadera- posłałem nonszalanckie spojrzenie mojej Alfie Atenie- to pewnie dołączyłbym do mroku i czułbym się jak u siebie w domu. No i nienawidzę pokoju, jest nudny, wolę sobie powalczyć.
            Och, oczywiście, że wolałem się nie przyznawać do pewnych czynów, wyznałem je tylko Atenie, kiedy do mnie dołączyła, także no cóż, opowiedziałem najmniej krwawe momenty mojej historii. Zamierzałem zacząć od czystego konta, ponieważ zabiłem wiele wilków i zrobiłem wiele innych niebezpiecznych rzeczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz