„Obudź się Symphony” usłyszałam głos Hestii „Pora brać się
za naukę mocy”
- Och, wstaję. – Obudziłam się i otworzyłam oczy. – Ech, to
czego mam się dziś uczyć?
„Na początek może zmiana w boginię i potrenujemy potem
troszkę?” Zaproponowała.
- Zgoda.
„Dobrze to ja Ci pomogę na pierwszy raz.” – Odpowiedziała.
Ujrzałam błysk i spojrzałam w lustro wody.
- Aaaach ! – Krzyknęłam – To ja?
„To ty.”
- Wyglądam jak kot z tymi oczami! – Marudziłam.
„Och, ładnie wyglądasz. Teraz magia. I nie pyskuj.” Hestia
była stanowcza.
- Dobrze.
Nauka nie szła mi najłatwiej tym bardziej, że myślałam
ciągle o wyglądzie jednak Hestia okazała się bardzo wytrwałą nauczycielką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz