czwartek, 4 kwietnia 2013

(Wataha Powietrza.) Od Illuminated'a.



- Nemezis… Kocham cię całym swoim sercem. – Szepnąłem szczęśliwy.
- Ja ciebie też. – Uśmiechnęła się uwodzicielsko.
- Igrasz z ogniem dziewczyno. – Powiedziałem zachrypniętym głosem.
Schyliłem się i pocałowałem Nemezis głęboko i namiętnie. Zawiesiła swoje ręce na mojej szyi. Oddała pocałunek. Złapałem ją w pasie i pociągnąłem w stronę skałki. Usiadła na niej i objęła mnie nogami w pasie.
Z mojego gardła wydobył się pomruk a moja dziewczyna spojrzała na mnie z triumfem w oczach.
-Kiedy pierwszy raz Ciebie pocałowałam, wiedziałam w co się pakuję. Nie igram z ogniem to Ty igrasz ze mną. -Powiedziała Nemezis
- Odważna. – Zamruczałem i znowu pochyliłem się w jej stronę. – Ale ja wiem co mówię.
- Zamknij się już i ogranicz swoje ego głuptasie. – Powiedziała żartobliwie i mnie pocałowała.
* Boże. Ona potrafi doprowadzić do obłędu tak całując.*
Moje oczy zalśniły czerwienią prawdopodobnie z pożądania. Nemezis zauważyła to i chytrze się uśmiechnęła.
- Miło widzieć jaki mam na Ciebie wpływ.
Posłała w moją stronę olśniewający uśmiech.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz