Słuchałam historie Wilków Światła, były dość interesujące, niektóre( z punktu innych słuchaczy) straszne, lecz moja historia i Ateny z dzieciństwa to było Coś...
Zarządziłam przerwę. Co prawda nie potrzebowaliśmy jej, ale Atena aż wierciła się z tym swoim ADHD, siostra po prostu chciała swój szkicownik.
Kiedy wróciła, znowu usiedliśmy przy ognisku.
Następnym wilkiem była Diana. Usłyszałam głos mojej bogini w głowie.
,,Wszyscy byli przerażeni jej historią? Ale po co? Tylko dlatego że jej rodzina chciała ją zabić, a później ona ich zamordowała? To takie straszne?
Byli tacy wychowani ze cały świat jest dobry, wspaniały, sprawiedliwy?
Nie, tak nie jest.
Zawsze jakiś wilk spod ciemnej gwiazdy coś naskrobie.
I co później?
Inne lepsze wilki to naprawiają, w tym tacy jak ja.
Jako ze jestem Boginią Sprawiedliwości, Przeznaczenia i Zemsty.
Szukam tych złych typków i unicestwiam. "
Następnym wilkiem była Menolly z watahy siostry.
W tym czasie feniks Ateny dostał burę od właścicielki.
Ech, Atena zawsze musi mieć to co ja mam.
Ja pierwsza miałam gryfa, a ona jak rozpieszczone dziecko też coś chciało i ma feniksa.
Lecz mój towarzysz jest o niebo lepszy.
Uśmiechnęłam się tajemniczo.
-To kto następny? -Zapytałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz