Wstałam z gracją, oraz weszłam w sam środek zgromadzenia, aby opowiedzieć moją historię.
- Urodziłam się 3299 lat temu, w Watasze Błysku Gwiazdy. Dokładnie pół roku później wokół mnie zaczęły dziać się dziwne przypadki, nie panowałam nad swoją mocą, która ujawniła się zbyt wcześnie. Inne wilki wokół mnie traciły wzrok, tysiące moich klonów gnębiły ich po nocach- mówiłam ponuro.- A moja moc czytania w myślach, tylko wyciągała na zewnątrz ich najbardziej skryte lęki. W końcu postanowili mnie zabić, ale ja uciekłam. Przez 2200 lat żyłam samotnie próbując opanować na 100% moc, a potem szukałam sobie idealnej watahy. Teraz jestem tutaj i zamierzam zostać w tej watasze.
Zauważyłam, że Atena jeszcze cicho robi burę jej Feniksowi, Tsukaimie. Chciałabym mieć takiego Feniksa, kiedyś czytałam, że Feniksy królewskie mają wielką moc, wszystkie są ofiarowywane Atenia, oraz, że potrafią mówić w myślach i zamieniać się w ludzi. Zwykłe Feniksy co prawda są również bardzo inteligentne, jednak nie posiadają takich mocy, jedyne co umią to posługiwać się żywiołem ognia, oraz wyczuwać emocje właściciela. Bardzo chciałabym mieć nawet takiego zwykłego Feniksa. Może Elfy by mi jakiegoś podarowały.
-I to tyle.- Zakończyłam oraz z prędkością światła zniknęłam ze środka, aby ustąpić miejsce innemu wstającemu właśnie wilkowi lub waderze.
Po raz pierwszy zwierzyłam się innym z moich problemów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz