Historia Ateny i Nemezis znacznie różniła się od naszych, u nas większość wydarzeń działa się bez naszej woli, a one szły z podniesioną głową przed siebie nie zważając na trudności. Trochę je podziwiałam z tego powodu, wciąż były najsilniejszymi waderami, tylko, że Atena miała przewagę. Światło rozprasza ciemność, a tam gdzie światło tam nie za króluje nigdy do końca ciemność, wnioskując tym tokiem myślenia... Światło ma przewagę nad Mrokiem.
Zastanawiało mnie jak ona to robiła, że zawsze była uważana za tą delikatną i zawsze była w stanie walczyć o to co jest jej zdaniem mądre, oraz jak to robiła, że nawet przed pojawieniem bogini Ateny, umiała podjąć właściwą decyzję, w sumie to się nie dziwię, że ją wybrała.
Zauważyłam, że teraz Atena miała opowiadać, widocznie Nemezis zaschło już w gardle, jedna ich przygoda była dłuższa niż nasza historia. Miały ekscytujące życie.
,,-Jutro w południe o ile nic nie wypadnie robimy patrol borów poza Immortal Volves od strony Wody."- Przekazała mi w myślach.-,, Idzie z nami jeszcze Acarathi i Seneko"
Zastanawiało mnie po co jeszcze robimy te mapy otaczających nas terenów, przecież to poza watahą...
-,,Mapy robimy, gdyby zaistniała potrzeba kolejnej przeprawy"- Odezwała mi się w umyśle.
Nieważne... Pewnie i tak to się przyda w końcu to jest najmądrzejsza wadera w całej krainie.
-To co chcecie usłyszeć co się stało po tych 10 latach?- Zapytała rozbudzając ich ciekawość, zainteresowały się tym nawet wilki z mroku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz