Gdy Atena pozwoliła mi na robienie co chcę w związku z uprawą ziół leczniczych byłam zachwycona. Oczywiście od razu wpadłam na lepszy pomysł. Wybiegłam ochoczo z jaskini i podeszłam do jedynej znanej mi Elfki: Schine.
-Mogłabyś mi pomóc zrobić szklarnię?- Krzyknęłam.
- Po około 15 minutach, koło jaskini wznosiła się potężna szklarnia, a Elfy przynosiły do niej coraz to nowe rośliny i zioła lecznicze. Byłam zachwycona. W niecałą godzinę mieliśmy jako wataha najlepiej wyposażone medyczne zaplecze.
Zajęłam się pielęgnacją roślin z niezwykłą delikatnością, najpierw ostrożnie wsadzałam rośliny w niezwykle żyzną ziemię, a później je oporządzałam.
Ciekawe co powie moja Alfa na ten temat...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz