piątek, 3 maja 2013

(Wataha Światła) od Cassie

       Jak to nasza Alfa miała w zwyczaju pojawiła się w spektakularnym portalu i zaraz postawiła całą watahę na nogi, aby zrobiła to co trzeba, zaraz potem stałam już przy Nemezis badając ją oraz sprawdzając jej bicie serca. Wszystko było w porządku z wyjątekiem tego, że niedługo będzie rodzić... To oczywiste, że nie mogła zostać na polu bitwy, usłyszałam, że Atena mówi coś jeszcze jednak ja skupiłam się na wytłumaczeniu Aice, które ma przynieść zioła, aby zmniejszyć ból Nemezis.
       po kilku minutach wróciła wadera z odpowiednimi roślinami, a ja szybko przyrządziłam co trzeba i podałam to siostrze naszej Alfy. Zauważyłam, że wracają zdrowe rumieńce na twarz wadery. Sama wyjęłam z mojego kąta niewielki pojemnik z preparatem, który sama wymyśliłam, rozpyliłam substancję nad twarzą Nemezis i poczekałam, aż trochę powdycha. Około kilku sekund później wadera gwałtownie otworzyła oczy i rozejrzała się zdezorientowana rozglądając się po jaskini, gdzie wilki przestały się nią interesować.
-Gdzie ja jestem?- Zapytała.
-A czy muszę ci odpowiadać?- Zapytałam się jej.- Wróciliście do Immortal Volves. Ooo... Atena już wraca z twoim partnerem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz